Niedopasowani

Jak ogień i woda.
To sprzeczka, to zgoda.
Głupota - rozsądek,
Bałagan - porządek.
Jak obcy na ławce,
Bezpańskie latawce.
Znów smutek i zawiść,
Znów zimna nienawiść.
Wesołość, pogoda,
Znów uśmiech, znów zgoda.
To na dół, to w górę,
Tu sami, tu chórem.
Raz szybciej, powoli,
Tam drapie, tu boli.
Bez sensu, radośnie,
Bezsilni, żałośnie.
I ciągle coś wadzi,
Coś pomiędzy nami.
Jak kwadrat i koło.
Niedopasowani.

Komentarze

Popularne posty