Z bratnią duszą rozmowy wybrane

Człowiek lubi gdybać, prawda? Gdyby to, gdyby tamto..
To daje nam nieskończoną możliwość tworzenia wersji wydarzeń, które nigdy się nie spełnią.
Albo raczej - które mają bardzo małą szansy się spełnić.
Więc my, ludzie gdybamy sobie bezkarnie, pozwalając naszemu sercu na emocjonalne wyżycie, wyobraźni na zaserwowanie nam najnowszych, wymyślonych przez nią dramatów, a mózgowi na obliczenie jak bardzo jest to nieprawdopodobne.
I uświadomienie nam, jak naiwnymi marzycielami jesteśmy.
I wtedy też nasze myśli przesuwają się swobodnie od jednego tematu do innego.
I tak, trafiają na ten konkretny, a my rozkładamy go na części. Lub przeciwnie, składamy strzępki w całość i tworzymy jakiś obraz. Jakieś przeświadczenie.
Tak właśnie poskładałam sobie obecny obraz Ciebie, właściwie z kawałków, przeczuć, czy drobnych informacji (bo mimo wszystko mało mówisz o sobie-sobie, czyli o tym, co Cię zjada od środka, Ty moja mała ostrygo).
14.04.2015 00:30

Komentarze

Popularne posty