Deszczowy Maj

Dni są deszczowe, noce są deszczowe.
Pada, pada, pada. Wczoraj przemokłam do suchej nitki razem z moim małym parasolem i wracałam w trampkach, w których woda chlupała przy każdym kroku.
Dzisiaj znowu śnił  mi się sen, o którym nadal nie wiem, co myśleć.
Czy lepiej, by nie śnił się wcale, czy lepiej się z niego nie budzic?

Komentarze

Popularne posty