Kochać to nie znaczy zawsze to samo
I często wydaje nam się, że to, co jest zwykłą fascynacją nazywać możemy miłością.
A czasami mylnie miłość bierzemy za inne uczucia. Na przykład przyjaźń.
Czasem mamy ochotę rzucać się tej drugiej osobie na szyję,
a czasami mamy ochotę czymś w nią rzucić.
Ale mimo wszystko kochamy, nie ważne co się dzieje. Ile spraw nas dzieli. Ile kilometrów.
Kochamy, bo - chociaż to oklepane i nad wyraz optymistyczne - czym byłby świat bez miłości?
Moje odliczanie oficjalnie przestało być liczbą dwucyfrową.. powoli rośnie we mnie entuzjazm.
I nadzieja. :)
A czasami mylnie miłość bierzemy za inne uczucia. Na przykład przyjaźń.
Czasem mamy ochotę rzucać się tej drugiej osobie na szyję,
a czasami mamy ochotę czymś w nią rzucić.
Ale mimo wszystko kochamy, nie ważne co się dzieje. Ile spraw nas dzieli. Ile kilometrów.
Kochamy, bo - chociaż to oklepane i nad wyraz optymistyczne - czym byłby świat bez miłości?
Moje odliczanie oficjalnie przestało być liczbą dwucyfrową.. powoli rośnie we mnie entuzjazm.
I nadzieja. :)
Dobry wieczór.
OdpowiedzUsuńDrogi Szaraku,
Dzisiaj znów przyszło mi stanąć do walki, o słuszność. o to czy to właściwie. Ta krótka wiadomość jest jej rezultatem, z biegiem czasu dane mi będzie ocenić czy i tym razem podjąłem słuszną decyzję, czy zwyciężyłem.
Gwoli wstępu chciałbym, abyś wiedziała,że żyje. Kolejna rzeczą jest to, że chce abyś wiedziała, że masz stałego czytelnika i nie wiedzieć czemu, ale cholernie Ci kibicuje. Trochę jakby przeżywam każdy wpis razem z Tobą. Za każdym razem skłaniasz mnie do refleksji. Lubie to miejsce.
Mógłbym w sumie jeszcze pisać, ale na tym chyba zakończę.
Gorąco pozdrawiam, moc uścisków.
Ja (bo nie grzecznie się nie podpisać. ;) )
Dziękuję.
Usuń